To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i muszę przyznać, że udane. Ostatnio zaczytuje się właśnie w tym gatunku i powieść "Zapach świeżych trocin" spełniła moje oczekiwania. Tak jak to właśnie w kryminałach bywa...niepokojący klimat, pewien mrok, tajemnice, zagadki, rosnące napięcie, zaciekawienie, zarówno fabułą jak i bohaterami - wszystko zostało tu zawarte. Narrator umiejętnie prowadził czytelnika w głąb fabuły, tak że na światło dzienne wychodziły coraz to nowe fakty z życia bohaterów. Bohaterów, którzy żyją z pewnym skrzętnie skrywanym sekretem z lat młodzieńczych, którego konsekwencje musza ponosić do dziś. Tam gdzie jest wina, powinna być też kara... I nawet, kiedy wina nie zostanie udowodniona to kara może mieć wiele wymiarów i być odczuwalna dla bohaterów. Ciekawym zamysłem autorki było umieszczenie fragmentów z innej książki. Dodawało to pewnej aury tajemniczości, mrocznego klimatu i działało na wyobraźnię czytelnika. Powieść, łączącą wiele wątków, które finalnie układają się w całość, czytało się naprawdę dobrze. Zostałam wciągnięta w historię Izy, która zawierała w sobie również elementy thillera psychologicznego, co dodawało tu smaczku. Pomimo pewnej przewidywalności wydarzeń, dałam się kilka razy zaskoczyć i czekałam z zapartym tchem do samego końca. Dla miłośników tego gatunku - gorąco polecam
Wydawnictwo: Zwierciadło
Data wydania: 2024-04-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 296
Dodał/a opinię:
Aneta Dąbrowska
Adam nie zaznał w życiu szczęścia. Po trudnym dzieciństwie i tragicznej śmierci matki trafił do domu tymczasowego, żeby doczekać osiemnastych urodzin....
Nie wszystkie tajemnice powinny zostać odkryte, ale każda zbrodnia woła o sprawiedliwość. Gdy Olga, dziennikarka mieszkająca na co dzień w Edynburgu,...