Urszula Gajdowska to kobieta, której pisanie książek wychodzi nad wyraz dobrze. Lubuje się w historiach, które się rozgrywają zazwyczaj przeszło dwieście lat temu. Miesza wątki z przeszłości i teraźniejszością, by jak najdokładniej opisać daną historię, choć dla nas widnieje jako zagadka, którą bardzo chcemy poznać. Lubuję się w jej stylu pisarskim, który potrafi dostosować nie tylko do dawnego klimatu, ale i różnorodności postaci. Zawsze znajdziemy drobne wątki, które co jakiś czas poprawiają nam humor. Opowieść znamy z perspektywy postaci, co daje nam obraz danej sceny widzianej jak była przeprowadzana i jak faktycznie wyszło. Pięknie przedstawia postacie. Jeśli jest to przystojny mężczyzna, to wiemy nie tylko jak wygląda, ale i gdzie tkwi jego uroda. Podkreśla drobne detale na tyle, że i nam ta osoba wydaje się być taka, jak widzą ją inni. Jeśli jednak ma to być ktoś, kto kogoś udaje, to po opisie mamy jego zabawne podsumowanie. Uśmiech jest zawsze murowany:-)
Z początkiem książki mamy nadmienioną opowieść z tomu pierwszego, ale tylko delikatnie, by spokojnie można było je czytać osobno. Od razu czytamy o pięknej kobiecie, którą dręczą koszmary senne. Następnie widzimy jak ktoś spostrzega jej zachowanie, które go bardzo dziwi. On doskonale poznaje kobietę, która się pod fasadą przebrania ukrywa. Jest pewien, że ona wie, iż została zdemaskowana, choć ona gra nadal. W wyniku pewnych okoliczności muszą spać w jednym pomieszczeniu, co wygląda komicznie, patrząc w jaki sposób ze sobą rozmawiają. Po pewnym czasie jednak zauważa, że nie tylko jego interesuje zachowanie kobiety. Każdego bardzo ciekawi motyw jej postępowania, nawet mnie, bo długo nie można ocenić w jakim celu to robi, choć pewien osobnik nad tym rozmyśla. Oni w ogóle dużo myślą. Lubię, kiedy ich ponoszą fantazje, gdyż powieść wkracza wtedy na szczeble romansu i robi się bardzo miło. Później natomiast mamy zaserwowane zaskoczenie i sami nie wiemy, kto będzie po jakiej stronie i czy próbuje zaszkodzić, czy pomóc.
Oj jak mi się to wszystko podobało:-) Zresztą sami się przekonajcie, a i wy pokochacie książki autorki:-)
Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 2023-06-15
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Ewelina Przespolewska
Rozalia Wigura słynie z wytwarzania ziołowych nalewek, maści i mikstur, które leczą ciała i dusze panien z towarzystwa. Choć świetnie radzi sobie z ujeżdżaniem...
Wśród szlachcianek dwudziestopięcioletnia baronówna Sabina Ostrowska uchodzi za podstarzałą ekscentryczkę… wręcz czarną owcę. W powszechnej...